Zysk murowany – budownictwo cz.2

Zysk murowany – budownictwo cz.2

Natomiast Witold Podgórski zrezygnował z zatrudniania pracowników na stałe i stworzył grono zaufanych podwykonawców. Sam zajął się nadzorowaniem i koordynacją prac. Ta forma zarządzania firmą przynosi realne efekty: wzrosła liczba potencjalnych klientów – Podgórski otrzymuje propozycje pracy od kilkunastu zleceniodawców tygodniowo, choć jeszcze kilka lat temu miał problemy ze zdobywaniem zleceń.

Pomocna reklama

Właściciele firm remontowych twierdzą, że najlepszą formą reklamy jest „poczta pantoflowa”. Nowych klientów zdobywa się dzięki rekomendacjom. Jednak reklama w internecie jest równie skutecznym sposobem na pozyskanie nowych zleceń. Elegancka strona internetowa pozycjonuje też firmę w odpowiedniej grupie odbiorców, którzy są w stanie zaakceptować nie najniższe ceny – 300-500 zł za m2 remontu. Ponieważ takich klientów przybywa, biznes staje się coraz bardziej opłacalny.

– Choć w ciągu ostatnich kilku lat liczba klientów nieznacznie spadła, nie ma w tej branży kryzysu. Konkurencją są przede wszystkim tanie ekipy ze Wschodu – zauważa Zbigniew Podolak. Według właścicieli firm remontowych plusem działalności jest niska kwota inwestycji i perspektywa coraz większych zysków. Firma jest w stanie jednocześnie realizować 2-3 zlecenia.

Koszt usługi różni się w zależności od tego, czy praca ma charakter remontowy, czy wykończeniowy. Za remont klient zapłaci minimum 20 tys. złotych. Górnej granicy cen – nie ma.

Inwestycja w firmę remontową powinna zamknąć się w kilkunastu tysiącach złotych. Na początku nie trzeba nawet kupować materiałów – płaci za nie klient. Warto mieć nieduże biuro, ale nie jest to konieczne. Wiele firm wybiera pracę w domu. Na pewno potrzebny jest samochód i sprawdzeni pracownicy. Należy się zastanowić, czy chce się zatrudniać osoby podlegające bezpośrednio właścicielowi firmy czy podpisywać umowy z podwykonawcami, którzy sprawami personalnymi zajmą się samodzielnie. Pierwsza opcja gwarantuje, że pracownicy zawsze będą gotowi, żeby pracować tylko z nami. Natomiast druga obniża koszty i daje większe możliwości w doborze osób, z którymi się pracuje.

Opracowując strategię dla firmy warto też zastanowić się nad wybraniem konkretnej specjalizacji.

– Działam w tej branży od kilkunastu lat i zaczynałem od remontów różnego rodzaju. Jednak na takie usługi jest coraz mniejsze zapotrzebowanie i zdecydowałem się zająć tylko budowaniem szaf wnękowych i zagospodarowaniem wnęk. Zlecenia kompleksowe zdarzają się coraz rzadziej. Bardziej opłacalne jest dla mnie zrobienie kilkunastu zamówień, na których w ciągu 1-3 dni zarobię około 2-5 tys. zł, niż jeden duży remont, do którego potrzebni są pracownicy i dużo więcej czasu – tłumaczy Marek Markowski, właściciel rodzinnej firmy Remonty u Marka.

Potrzebna zaprawa

Mimo wszystkich zalet tej branży i zadowolenia wyrażanego przez właścicieli firm remontowo-budowlanych, należy pamiętać, że prowadzenie takiej działalności gospodarczej nie jest łatwe. Wynika to m.in. z rosnącej konkurencji, obecności firm, które obniżają ceny

– a co za tym idzie standardy wykonania

– czy charakteru klientów, którzy na różne sposoby próbują obniżyć koszty usługi. W tym celu na przykład podkupują podwykonawców od firmy, która zarządza ich pracą. Poza tym, należy pamiętać, że tylko wykonując dobrej jakości pracę, można zarobić solidne pieniądze i zdobywać kolejnych klientów. Na taką sytuację należy cierpliwie poczekać kilka miesięcy od rozpoczęcia działalności. Na początku trzeba się więc liczyć z nieregularnymi zleceniami, a więc i zarobkami.

– Klienci wymagają szybkiego, solidnego remontu z kilkuletnią gwarancją. Tylko ekipy remontowe, które wykazują się profesjonalizmem zarówno w pracy, jak i w reklamowaniu swoich usług mają szansę na osiągnięcie rynkowego sukcesu – podsumowuje Zbigniew Podolak.

Joanna Sopyło

Facebook Comments Box
1 comment

Artykuły użytkownika

Najnowsze

Najczęściej komentowane

Facebook Comments Box